[ 004 ] Goku, Dragon Ball i inne bajki



      Kilka razy już dostałam propozycję, by spróbować rysować anime lub inne bajkowe postaci. Pierwszy był kolorowy Dragon Ball a w tym Goku, którego zaczęłam coraz bardziej ubóstwiać. Czuję się dobrze, rysując to, ale... Wciąż czegoś mi brakuje w moich pracach.


      Pierwszy rysunek, czarno-biały Goku, zaczęłam tworzyć już jakoś 2 tygodnie temu, ale odłożyłam szkicownik i... Dokończyłam dzisiaj. Mam zamiar przełożyć to na arkusz 4x większy, zobaczymy, jak mi to wyjdzie. O ile wyjdzie oczywiście.

      Druga praca przedstawiająca wikinga - stworzyłam to jakiś rok temu chyba. Arkusz A4, długopisy, marker oraz ołówek. To chyba był najmilej spędzony czas w trudnym dla mnie okresie. Natchnieniem był film Asterix i Obelix - W służbie jej królewskiej mości. Śmieszne, ale prawdziwe.

      Brakuje mi mojej starej, dobrej motywacji, bo teraz mimo wolnego czasu nie potrafię się za nic zabrać. Brak mi chęci, takiego porządnego kopniaka w dupę, by ruszyć do przodu. Coś polecacie na te ciężkie dni? Jak Wy motywujecie się w takich momentach?

      


FACEBOOK  |  INSTAGRAM  |  ASK
Czytaj dalej

[ 003 ] One Short Story


Witam Was moi cudowni!
Zapraszam wszystkich na moje pierwsze




Liczę na Waszą opinię i propozycje na kolejną opowieść pisaną moimi rękoma. Proszę również wszystkich, byście polecali mojego bloga, jeśli oczywiście się Wam podoba.

Miłego przyszłego weekendu życzę!
Czytaj dalej

[ 002 ] Poszukiwania własnego "JA" + motywacja



      Od ponad pół roku staram się odnaleźć swoją własną, oryginalną i indywidualną drogę w tym, co robię. Próbuję wszystkiego - portrety, wyłącznie ołówki, kredki, farby, tatuaże, długopisy... Jednak nadal nie potrafię się zdecydować, co dla mnie jest najlepsze.
Czuję się dobrze w czarno białych pracach, uwielbiam szkicować, robić cienie, ale chciałabym jakoś nakładać na to kolory. Mimo wszystko zawsze, gdy to robię, coś mi nie pasuje i wydaje mi się, że jest to do niczego. Nie wiem, jak się za to zabrać i, przede wszystkim, jak to wszystko łączyć.



      KOCHAM, naprawdę kocham pracować długopisami, pisakami oraz cienkopisami. Są dokładne i wyraziste. Mają w sobie coś, co mnie w tym urzeka. Gorzej niestety jest z moją "kreatywnością" oraz oryginalnością, trudno jest mi samodzielnie cokolwiek skomponować, ale... Robię postępy.






      Motywacją dla mnie są moi bliscy, którzy liczą na to, że mimo wszystko pójdę w kierunku artystycznym. Strasznie mnie to dziwi, bo nie jest to zbyt opłacalny kierunek, ale dlaczego by nie spróbować? Kibicują mi na każdym kroku, krytycznie oceniają każdą pracę i pomagają naprowadzać na drogę, którą powinnam iść. Robią, co mogą, bym miała dobrą pracownię, dobre narzędzia do rysowania i, bym dostawała za każdym razem mocnego kopa do tego, by dalej rysować.
      Prócz tego lubię przeglądać różnego rodzaje strony oraz fanpage na facebooku, profile na deviantarcie i na instagramie. Być może dzięki temu moja wyobraźnia oraz kreatywność w końcu się "ruszą" :)




Czytaj dalej

[ 001 ] Jak to się zaczęło?



      Witam!
      Dziś przedstawię Wam kilka moich prac sprzed kilku lat, dla porównania tych, które tworzę aktualnie. Sami będziecie mogli ocenić, czy jest jakiś progres, czy też nie.





      Jest to okres mniej więcej lat 2012-2015. Niektóre z nich są nieco zniszczone poprzez ciągłe przekładanie i przeglądanie przez niektórych domowników.


      Z czasem, mam nadzieję, że wyzbędę się tych wszystkich złych nawyków, które zapewne towarzyszą mi aż do teraz. Nie twierdzę, że źle rysuję, ale do najlepszych też nie należę, dlatego mam nadzieję, że pomożecie mi jakoś sobie z tym wszystkim poradzić.


Czytaj dalej

Początek + coś o mnie



    Cześć wszystkim odwiedzającym!
      Tym, którzy zajrzeli tu tylko na chwilę i tym, którzy zostaną na dłużej, z góry dziękuję, że poświęcają mi każdą sekundę swojego czasu. Ale przechodząc do sedna... Zaczniemy od czegoś o mnie.

      Mam na imię Martyna, urodziłam się w 1996 roku i pochodzę z Kujaw. Tu się wychowywałam, żyję i to właśnie tutaj zaczęłam swoją przygodę z rysowaniem.

      Zaczęło się w sumie normalnie. Jak każdy uczeń szkoły podstawowej uwielbiałam spędzać czas z kredkami w dłoniach. Zarówno tam, na lekcjach, jak i w domu. Banalne rysunki, czyt. koślawe drzewa, słoneczko z promykami i człowiek nieproporcjonalnych wielkości, powoli zaczynały się zmieniać. Już pod koniec czwartej klasy posyłałam swoje prace na szkolne, jak i międzyszkolne konkursy.

      W gimnazjum byłam już bardziej nakierowywana na to, by wiązać swoją przyszłość z malarstwem i rysownictwem. Zarówno na zajęciach technicznych, jak i plastycznych, nauczycielki starały się, jak tylko mogły, by nakierować mnie na dobrą drogę. Do tego wsparcie kolegów i koleżanek, ich doping, pomagały mi w tym, by się nie poddawać. Każdą wolną chwilę, w szkole i w domu poświęcałam na rysowanie. Metodą prób i błędów w końcu sama zaczynałam zauważać progres. Niestety wraz z końcem gimnazjum zapoczątkowałam najokropniejszy okres swojego życia. Na ponad dwa lata odłożyłam to, co kochałam, na bok, i poświęciłam się ślepej "miłości" do kogoś, kto mógł mnie zniszczyć.


      Teraz, w wieku 20 lat, mam żal do siebie, że zrobiłam prawie dwuletnią przerwę i straciłam tyle czasu, który mogłam poświęcić na dalsze szkolenie siebie. Niestety nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli i dopiero po czasie zauważamy błędy. Na szczęście nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

      Prócz rysowania uwielbiam pisać - opowiadania, pamiętniki, dłuższe wypowiedzi. Pisałam nawet fanfiction tutaj, na blogerze, i o dziwo moje blogi szczyciły się popularnością. Zobaczymy co będzie z tym.
W wolnym czasie robię zdjęcia, próbuję komponować szablony z css, spędzam cudowne momenty z ukochanym oraz... Jeżdżę autem. Sprawia mi to ogromną przyjemność i odpręża w trudnych chwilach.


      W wakacje ruszyłam z kopyta i zajęłam się tym wszystkim, co zaniedbałam. Na dodatek... Postanowiłam wziąć się za coś, co kręciło mnie od gimnazjum. A mianowicie - t a t u a ż e. Tak! W końcu mam własną maszynkę, staram się robić własne projekty i szukam mentora. Może znajdzie się ktoś chętny? ;)


      Aktualnie prowadzę Fanpage na Facebooku, Instagrama oraz Aska, do których możecie się dostać poprzez ikonki znajdujące się w prawej kolumnie.


      Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej i otrzymam od Was rady, a także propozycje tego, jak mogłabym "upiększać swoje prace.


      Pod tym postem możecie zadawać mi wszelkie pytania, na które postaram się odpowiedzieć w najbliższym czasie.




      A teraz...



Ołówki w dłoń!
Czytaj dalej